Zimowisko Hala Boracza
(18-22 luty 2013)
Jak co roku Trampiszcze zimą nawiedziły schronisko na Hali Boraczej z zamiarem hulanek na śnigu.
Ponton - big ponton! Strach się bać ;), ale warto było przynajmniej raz poczuć ten wiatr we włosach (prawie jak Tytanik ;)). Niestety potem trzeba było go wciągnąć pod tą górę i tu zapał się kończył. 
Zima dopisała - pontonowego szaleństwa ciąg dalszy.
Kolejną Trampową tradycją stało się na chwałe Trampa budować monumentalne pomniki. To z tyłu to wielki trampowy but jest (jak by kto nie mógł się tego dopatrzeć, to wyjaśniam).

|